Było świetnie! Wszyscy byliśmy zachwyceni ogromem dinoparku i jego atrakcjami.
Był przejazd kolejką przez tunel czasu, potem spacer wśród dinozaurów (ścieżka podzielona epokami), dotykanie prawdziwej kości pradawnego gada, zabawa na placu zabaw, wizyta w oceanarium (Wiktor bał się niektórych wizualizacji i efektów specjalnych - rekina ominęliśmy, baliśmy się, że przerazi go na całego) i odpoczynek na plaży.
Niektóre z rekonstrukcje dinozaurów różniły się o tych, które znaliśmy z książek, co bardzo irytowało Wiktora, krzyczał, że to nie ten dinozaur, że powinien wyglądać inaczej itp.
Kilka zdjęć:
haha aż strach się przy nim pomylić, bo zaraz poprawia;p on to ma pamięć..
OdpowiedzUsuńAga