czwartek, 24 kwietnia 2014

Gra "Komu prędzej wyklują się dino"

Grę znalazłam tutaj http://pobawmysie.edu.pl/gra-planszowa-komu-predzej-wykluja-sie-wszystkie-dinozaury/.

Graliśmy wielokrotnie! Za każdym razem moje dinozaury wykluwały się powoooli ;-).
Rzucamy dwiema kostkami, dzięki czemu ćwiczymy dodawanie.



Wiktor wymyślił, że z pierwszego jaja zawsze wykluwa się gad pływający, bo żył przed dinozaurami, a z ostatniego osobnik podobny do krowy ('krowiak'-przodek krowy), bo żył po dinozaurach.

Gra "Komu prędzej wyklują się dino"

Grę znalazłam tutaj http://pobawmysie.edu.pl/gra-planszowa-komu-predzej-wykluja-sie-wszystkie-dinozaury/.

Graliśmy wielokrotnie! Za każdym razem moje dinozaury wykluwały się powoooli ;-).
Rzucamy dwiema kostkami, dzięki czemu ćwiczymy dodawanie.



Wiktor wymyślił, że z pierwszego jaja zawsze wykluwa się gad pływający, bo żył przed dinozaurami, a z ostatniego osobnik podobny do krowy ('krowiak'-przodek krowy), bo żył po dinozaurach.

środa, 23 kwietnia 2014

Czytamy sylaby

Po długiej przerwie, wróciliśmy do czytania. Od trzech tygodni, prawie codziennie robimy jedno (czasem 2-3) ćwiczenie/zabawę z sylabami P i M.

Tutaj Wiktor przerobił stary zestaw materiałów.



Zabawa w wulkanizację - wymiana/kupowanie kół.


Grupowanie opisanych naklejek.


 Malowanie według wzoru sylabowego.


Gra planszowa - najprostsza w świecie, zrobiona w 2 minuty. 


Segregowanie sylab pisanych różnymi czcionkami (Wiktor często twierdził, że np takie PI i takie PI to co innego).


Dopasowywanie sylabowych aut i kół.


W między czasie robimy ćwiczenia na pamięć i analizę wzrokową, np.:
- trzeba zapamiętać co zniknęło z zestawu elementów
- gra - memo
- składanie pociętego obrazka
- szeregowanie/układanie wzorów

Czytamy sylaby

Po długiej przerwie, wróciliśmy do czytania. Od trzech tygodni, prawie codziennie robimy jedno (czasem 2-3) ćwiczenie/zabawę z sylabami P i M.

Tutaj Wiktor przerobił stary zestaw materiałów.



Zabawa w wulkanizację - wymiana/kupowanie kół.


Grupowanie opisanych naklejek.


 Malowanie według wzoru sylabowego.


Gra planszowa - najprostsza w świecie, zrobiona w 2 minuty. 


Segregowanie sylab pisanych różnymi czcionkami (Wiktor często twierdził, że np takie PI i takie PI to co innego).


Dopasowywanie sylabowych aut i kół.


W między czasie robimy ćwiczenia na pamięć i analizę wzrokową, np.:
- trzeba zapamiętać co zniknęło z zestawu elementów
- gra - memo
- składanie pociętego obrazka
- szeregowanie/układanie wzorów

sobota, 12 kwietnia 2014

Gospodarstwo


Wiktor chciał, żebyśmy zrobili gospodarstwo.
Zebraliśmy materiały, zrobiliśmy plan, Wiktor przejrzał kilka książek szukając inspiracji.
Zamieszkały zwierzęta, w stodole stoi kombajn; jest auto, gospodarz, gniazdo bociana, kurnik z jajami, chlewik, staw, błoto dla prosiaków.













Gospodarstwo


Wiktor chciał, żebyśmy zrobili gospodarstwo.
Zebraliśmy materiały, zrobiliśmy plan, Wiktor przejrzał kilka książek szukając inspiracji.
Zamieszkały zwierzęta, w stodole stoi kombajn; jest auto, gospodarz, gniazdo bociana, kurnik z jajami, chlewik, staw, błoto dla prosiaków.













piątek, 11 kwietnia 2014

Słoikowe ludki

Uzupełnianie słoików ziemią musiała dokończyć mama, bo brudnymi rączkami nie dało się pracować (!?).


Tak prezentowały się na komodzie:

















A tak wyglądają obecnie: (czeka ich wizyta u fryzjera, Wiktora zresztą też!)

 

Słoikowe ludki

Uzupełnianie słoików ziemią musiała dokończyć mama, bo brudnymi rączkami nie dało się pracować (!?).


Tak prezentowały się na komodzie:

















A tak wyglądają obecnie: (czeka ich wizyta u fryzjera, Wiktora zresztą też!)

 

czwartek, 10 kwietnia 2014

Przyprawiony obrazek



Tektura, klej i przyprawy.
Na początku było fajnie - mazianie rączkami, posypywanie, wąchanie.



















A na zakończenie - Gabi smakował z podłogi, Wiktor wrzeszczał z powodu brudnych rąk i stóp, a Mama biegała między kuchnią a łazienką. Masakra.

Przyprawiony obrazek



Tektura, klej i przyprawy.
Na początku było fajnie - mazianie rączkami, posypywanie, wąchanie.



















A na zakończenie - Gabi smakował z podłogi, Wiktor wrzeszczał z powodu brudnych rąk i stóp, a Mama biegała między kuchnią a łazienką. Masakra.

środa, 9 kwietnia 2014

Przekładam - cz.2

My z Wiktorem graliśmy w grę planszową, a Gabryś przekładał/przerzucał (naśladując nasze ruchy) kostkę z miseczki do miseczki. To była najdłuższa aktywność z kilku ostatnich tygodni.


















Często siedzi na moich kolanach i wyrzuca dla mnie numer na kostce :-).

Przekładam - cz.2

My z Wiktorem graliśmy w grę planszową, a Gabryś przekładał/przerzucał (naśladując nasze ruchy) kostkę z miseczki do miseczki. To była najdłuższa aktywność z kilku ostatnich tygodni.


















Często siedzi na moich kolanach i wyrzuca dla mnie numer na kostce :-).