niedziela, 30 marca 2014

Za trudne puzzle

Poniższe puzzle są dla Wiktora za trudne, nie chce ich układać. Tak więc, Tata zaczął, Mama dokończyła a Wiktor się przyglądał.
Tata wymyślił zabawę dla Wiktora: wyjmował kilka/kilkanaście elementów, a Wiktor wkładał je z powrotem.
Bawili się parę razy, zwiększając ilość wyjmowanych puzzli.



Za trudne puzzle

Poniższe puzzle są dla Wiktora za trudne, nie chce ich układać. Tak więc, Tata zaczął, Mama dokończyła a Wiktor się przyglądał.
Tata wymyślił zabawę dla Wiktora: wyjmował kilka/kilkanaście elementów, a Wiktor wkładał je z powrotem.
Bawili się parę razy, zwiększając ilość wyjmowanych puzzli.



sobota, 29 marca 2014

Sudoku - cz. 2

Kolejna zabawa z sudoku. Tym razem poziom wyżej, czyli karta z kilkoma wypełnionymi polami.
Przygotowałam dwa zestawy. W obu przypadkach, pierwsze podejście wyglądało tak, że nakrętki były prawidłowo tylko w poziomie (lub pionie), a po wspólnym sprawdzeniu poprawiał - i to już szło sprawnie.





















Sudoku - cz. 2

Kolejna zabawa z sudoku. Tym razem poziom wyżej, czyli karta z kilkoma wypełnionymi polami.
Przygotowałam dwa zestawy. W obu przypadkach, pierwsze podejście wyglądało tak, że nakrętki były prawidłowo tylko w poziomie (lub pionie), a po wspólnym sprawdzeniu poprawiał - i to już szło sprawnie.





















piątek, 28 marca 2014

Dwa czy dwie?

Wiktor bardzo często ma wątpliwości lub myli słowa 'dwa' z 'dwie'. Mówił np. dwa książki, dwa nożyczki.
Dlatego przygotowałam koszyk z różnymi elementami oraz karty, które stanowiły zbiory 'dwa' i 'dwie'.
W trakcie rozkładania przedmiotów prawie za każdym razem mówił 'dwa', ale zaraz się poprawiał - słyszał swój błąd. Myślę, że przygotuję jeszcze jeden taki koszyczek - fajnie się przy tym bawiliśmy i śmialiśmy. 

Dwa czy dwie?

Wiktor bardzo często ma wątpliwości lub myli słowa 'dwa' z 'dwie'. Mówił np. dwa książki, dwa nożyczki.
Dlatego przygotowałam koszyk z różnymi elementami oraz karty, które stanowiły zbiory 'dwa' i 'dwie'.
W trakcie rozkładania przedmiotów prawie za każdym razem mówił 'dwa', ale zaraz się poprawiał - słyszał swój błąd. Myślę, że przygotuję jeszcze jeden taki koszyczek - fajnie się przy tym bawiliśmy i śmialiśmy. 

czwartek, 27 marca 2014

Szałas


Dzisiaj przed przedszkolem zdecydowaliśmy się na krótki spacer.
Znaleźliśmy taki fajowski szałas.


 Wiktor postanowił zbudować swój :-)    
      

Powiedziałam, że jego szałas jest w sam raz dla krasnoludków, a on oznajmił, że dla smerfów, żeby gargamel ich nie złapał!

Szałas


Dzisiaj przed przedszkolem zdecydowaliśmy się na krótki spacer.
Znaleźliśmy taki fajowski szałas.


 Wiktor postanowił zbudować swój :-)    
      

Powiedziałam, że jego szałas jest w sam raz dla krasnoludków, a on oznajmił, że dla smerfów, żeby gargamel ich nie złapał!

sobota, 22 marca 2014

Prędkość


Trudno było wytłumaczyć Wiktorowi pojęcie prędkości. Być może poniższe zabawy dały mu większą jasność.

Przykleiliśmy na podłodze taśmę, która stanowiła trasę 100km. Na starcie stanęły różne pojazdy. Ustaliliśmy, że będą jechać godzinę i sprawdzimy dokąd dojadą. Wiktor wie, które auta poruszają się szybciej, a które wolniej, więc naturalne było dla niego ustawienie szybkich aut dalej, a wolnych bliżej startu.



















Potem były wyścigi. Na starcie stawały dwa pojazdy, Wiktor nimi sterował, a Tata mierzył czas. Ten, który w krótszym czasie pokonał trasę, miał większą prędkość.



Następnego dnia do wyścigu stanęły zwierzaki - według książki.



















Były też pomiary biegu Wiktora. Na tym temat zakończyliśmy.

Wujek Paweł usatysfakcjonowany? :-)

Prędkość


Trudno było wytłumaczyć Wiktorowi pojęcie prędkości. Być może poniższe zabawy dały mu większą jasność.

Przykleiliśmy na podłodze taśmę, która stanowiła trasę 100km. Na starcie stanęły różne pojazdy. Ustaliliśmy, że będą jechać godzinę i sprawdzimy dokąd dojadą. Wiktor wie, które auta poruszają się szybciej, a które wolniej, więc naturalne było dla niego ustawienie szybkich aut dalej, a wolnych bliżej startu.



















Potem były wyścigi. Na starcie stawały dwa pojazdy, Wiktor nimi sterował, a Tata mierzył czas. Ten, który w krótszym czasie pokonał trasę, miał większą prędkość.



Następnego dnia do wyścigu stanęły zwierzaki - według książki.



















Były też pomiary biegu Wiktora. Na tym temat zakończyliśmy.

Wujek Paweł usatysfakcjonowany? :-)

piątek, 21 marca 2014

Sudoku

Inspiracja http://gagatkitrzy.blogspot.co.uk/2014/02/moje-pierwsze-sudoku.html.
Najpierw przygotowałam sudoku 3x3, ale okazało się zbyt proste. Następnego dnia zrobiłam 4x4 - to też zrobił z łatwością.

Szybko poszło, więc pokazałam Wiktorowi różne inne układy, np taki jak na zdjęciu.



W tym czasie Gabi bawił się pozostałymi nakrętkami, próbował odrywać naklejki.


Sudoku

Inspiracja http://gagatkitrzy.blogspot.co.uk/2014/02/moje-pierwsze-sudoku.html.
Najpierw przygotowałam sudoku 3x3, ale okazało się zbyt proste. Następnego dnia zrobiłam 4x4 - to też zrobił z łatwością.

Szybko poszło, więc pokazałam Wiktorowi różne inne układy, np taki jak na zdjęciu.



W tym czasie Gabi bawił się pozostałymi nakrętkami, próbował odrywać naklejki.


czwartek, 20 marca 2014

Mega grzechotki

Torby foliowe wypełnione gazetami, w jednej z nich ukryty telefon Taty. Zabawa polegała na odnalezieniu 'dzwoniącej' torby. (pomysł http://www.dodziecizpasja.blogspot.co.uk/2012/01/zabawy-dla-niemowlaka.html#comment-form)


















Same gazety posłużyły do wielu innych zabaw, np. rzucanie kulami 'śnieżnymi', rozdzieranie, zgniatanie, rzuty do celu.


Mega grzechotki

Torby foliowe wypełnione gazetami, w jednej z nich ukryty telefon Taty. Zabawa polegała na odnalezieniu 'dzwoniącej' torby. (pomysł http://www.dodziecizpasja.blogspot.co.uk/2012/01/zabawy-dla-niemowlaka.html#comment-form)


















Same gazety posłużyły do wielu innych zabaw, np. rzucanie kulami 'śnieżnymi', rozdzieranie, zgniatanie, rzuty do celu.


środa, 19 marca 2014

Zbiory - cz. 2

Kolejna zabawa ze zbiorami. Tym razem 3 grupy kolorów i ich części wspólne.
Wiktor miał trochę wątpliwości, ale z moją małą pomocą odpowiednio podzielił elementy.
(układ zbiorów na zdjęciu jest przestawiony - widać rękę sprawcy).



Zbiory - cz. 2

Kolejna zabawa ze zbiorami. Tym razem 3 grupy kolorów i ich części wspólne.
Wiktor miał trochę wątpliwości, ale z moją małą pomocą odpowiednio podzielił elementy.
(układ zbiorów na zdjęciu jest przestawiony - widać rękę sprawcy).



wtorek, 18 marca 2014

Kamyki


Kamyki szklane okazały się hitem ostatnich dni.
Gabi wrzuca je do metalowych pudełek - wydają głośne dźwięki, wyjmuje, przekłada, rozrzuca, grzechocze, sprawdza ile zmieści się w rączce, daje innym, smakuje (trzeba pilnować! bierze do buzi - mimo tego, że są duże i na pewno ich nie połknie).









































Kamyki


Kamyki szklane okazały się hitem ostatnich dni.
Gabi wrzuca je do metalowych pudełek - wydają głośne dźwięki, wyjmuje, przekłada, rozrzuca, grzechocze, sprawdza ile zmieści się w rączce, daje innym, smakuje (trzeba pilnować! bierze do buzi - mimo tego, że są duże i na pewno ich nie połknie).









































poniedziałek, 17 marca 2014

W czasie choroby


Poniżej parę zdjęć z tego, co robiliśmy, żeby nie zwariować.

Składaliśmy prostopadłościan z różnych klocków.   Wiktor ćwiczył paluszki - wykałaczki w durszlaku.


Czytał ułożone liczby (szybko, bo Gabi zjada kartki).    Domek pod stołem (zabawy w złodziei, odwiedziny gości, gonitwy z Gabim).


Luźna zabawa ze słomkami.                          Kolaż z resztek papierkowych.


Zabawa w 'daj'. Gabi wyjmuje kulki z pudełka i daje Wiktorowi.


Wiktor dodaje z kamykami.

Wiktor chciał liczyć do 100. Wydrukowałam mu tą tabele i skreślał sobie liczby. Potem chciał liczyć do 200, więc na odwrocie pisałam liczby, a on mi dyktował. Wytrwał do końca - bez pomyłki!



















Zrobił kilka prac plastycznych.

Malował balony.

Tatuował siebie, Gabiego i mnie.