Przeziębienie Wiktora zapoczątkowało temat: co jest zdrowe? co ma dużo witamin? co jeść?
Przy każdym posiłku pytał 'czy to jest zdrowe na chorobę?' :-). Po kilku razach zapytałam czy chce dowiedzieć się czegoś więcej o witaminach. Nie mógł się doczekać co dla niego przygotuję, chciał natychmiast czytać o witaminach, ale niestety nie mieliśmy żadnych materiałów.
Skorzystałam z pomysłu Urwiskowej Mamy urwiskowo.com.pl, odwzorowałam materiały, jakie przygotowała dla swojego Syna - dziękuję!
Najbardziej spodobały mu się karty zadaniowe, najmniej nadmiar/niedobór witaminy.
Z racji braku czasu temat przerabiamy baaardzo wolno. W planach mam coś jeszcze, ale nie wiem czy damy radę to zrobić.
Zaczęliśmy od witaminy A. Tutaj Wiktor dowiedział się za co odpowiada ta witamina.
Na tym zdjęciu widać produkty zawierające wit. A oraz zadanie - pokoloruj źródła witaminy.
Super! Ciekawa jestem czy Wiktor sam zaznaczał i kolorował źródła witamin (po "małym wykładzie" :P) czy w trakcie się uczyliście?
OdpowiedzUsuńNajpierw czytaliśmy źródła, potem kolorował, niektóre pamiętał od razu, inne sprawdzał sobie/upewniał się czy dobrze myśli.
UsuńZdrowe na chorobę heheh dobry tekst;p
OdpowiedzUsuńDzięki Wam i ja mogę się wiele nauczyć.. :)
co masz w planach?:>
aga
Planów nie zdradzę :-P ale prawdopodobnie nic z tego nie wyjdzie
Usuń