nasze zabawy i nauka
haha :) może przywiąż mu do nóg? bo pewnie mu spadają:P
O jaaa ... hehe :) Wygląda śmiesznie, choć trochę niebezpiecznie. Mieszczą mu się stopy?
Przyczepki są odrobinę za małe, więc boję się, że przywiązanie spowoduje jeszcze większą ilość upadków :-P.
może po prostu trzeba kupić mu wrotki?:P
hehe pewnie by się ucieszył, ale gdyby wszystko miał - nie wpadałby na takie pomysły, prawda? ;-)
haha :) może przywiąż mu do nóg? bo pewnie mu spadają:P
OdpowiedzUsuńO jaaa ... hehe :) Wygląda śmiesznie, choć trochę niebezpiecznie. Mieszczą mu się stopy?
OdpowiedzUsuńPrzyczepki są odrobinę za małe, więc boję się, że przywiązanie spowoduje jeszcze większą ilość upadków :-P.
OdpowiedzUsuńmoże po prostu trzeba kupić mu wrotki?:P
OdpowiedzUsuńhehe pewnie by się ucieszył, ale gdyby wszystko miał - nie wpadałby na takie pomysły, prawda? ;-)
Usuń