sobota, 28 czerwca 2014
Wspólna zabawa
Między chłopcami często dochodzi do sporów o zabawki, dlatego zaczęłam proponować im zabawy, które dla nich obu są atrakcyjne i mało konfliktowe. Nie jest to łatwe, Wiktor ma już swoje pomysły, lubi bawić się według planu, budować i tworzyć, natomiast Gabryś wszystkiego ciekawy, wszędzie wchodzi i niestety burzy misterne konstrukcje/ustawienia brata.
Tutaj, w czasie choroby Wiktora, zbudowaliśmy bramę do przejeżdżania autami.
A potem Wiktor budował klatki dla niebezpiecznych owadów, a Gabryś wpychał je w otwory klocków.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
No nie powiem, teraz masz nie lada wyzwanie, żeby zaproponować im zabawę która obu zainteresuje :) brawo
OdpowiedzUsuńZainteresowanie można złapać, ale trudniej jest ustalić zasady zabawy..
UsuńO kurczę, ciężkie wyzwania sobie stawiasz. Brawo dla Mamy!
OdpowiedzUsuń:-)
Usuń