środa, 20 marca 2013

Zęby - cz. 1


Od dłuższego czasu, aby przekonać W. do mycia zębów, mówiliśmy mu o bakteriach, które lubią zjadać resztki jedzenia a przy okazji podjadają nasze zęby. Nie wiem czy dobrze robiliśmy, ale liczył się dla nas efekt - czyli szybkie mycie. Pewnego razu zaczął wypytywać o bakterie i popsute zęby, pomyślałam więc, że to dobry temat do różnych zabaw, ale też do przekazania podstawowej wiedzy w tym zakresie.
Przygotowałam dla niego teczkę z kilkoma informacjami i zadaniami.


Byłam zaskoczona tym, że z uwagą wysłuchał z czego zbudowany jest ząb. Najbardziej zdziwiło go to, że ma korzenie tak jak drzewo!  


Ta strona najmniej go interesowała. Ale na szybko opowiedziałam mu jak powinno myć się zęby. Powiedzieliśmy też ile razy dziennie myjemy zęby.


A tutaj ulubiona strona - popsute zęby ludzkie i szczurze :).


'Czego nasze zęby nie lubią', chociaż my lubimy baaardzo ;). Wytłumaczyłam mu, że bakterie też najbardziej lubią słodkości i dlatego, kiedy na zębach zostają słodkie resztki jedzenia, pojawia się ich bardzo dużo i szybko wcinają okruszki, a przy okazji ząbki.






'Co nasze zęby lubią', a my też lubimy!


Pierwsze zadanie polegało na dopasowaniu szczoteczki do odpowiedniej osoby, kierując się kształtem na koszulce. Na początku W. sądził, że kolor koszulki odpowiada kolorowi szczoteczki, a tak nie było, dlatego zadanie wymagało troszkę większej koncentracji.


Szorowanie dziurawych zębów. Pasta miała bardzo intensywny miętowy zapach, którego nie mógł znieść, więc szybko skończył zadanie. Myślę, że gdyby nie ten zapach, zajęłoby go to na dłużej.


Układanie fasolowych zębów w ciastolinowych dziąsłach. Bardzo mu się podobało.


Tutaj wyjmuje zęby, tzn zęby wypadają. Chwilę wcześniej mówiłam mu o tym, że dzieciom rosną zęby mleczne, które w wieku 5-6-7 lat zaczynają wypadać a na ich miejscu wyrastają mocniejsze i większe zęby stałe. No to szybko powiedział, że ta buzia ma już 5 lat i zęby wypadają :). Potem robiliśmy tekturowe bakterie (porwane kawałki pudełka-widać na zdjęciu niżej), które siadały na zębach. Przy tej okazji, poćwiczył rwanie papieru na małe kawałki.


Stemplowanie (spinacz + mini gąbeczka maczane w farbie) w odpowiednim miejscu. Na pewno powtórzymy stemplowania tą metodą, bo bardzo mu się podobało.

Na razie to tyle.
Myślę, że jeszcze wrócimy do tego tematu.


3 komentarze:

  1. o ja ile postów :):):)
    rozbroiła mnie buzia, która ma już 5 lat!
    masz fajny artykuł przy okazji
    http://www.bangla.pl/artykuly/a66/tajemnice-mlecznych-zabkow :P

    B.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się, że podobają się Wiktorowi materiały. My czytaliśmy książeczkę "Moje zęby" - polecam. Fajny pomysł z dziąsłami i fasolowymi zębami. Szybko załapał wiek wypadania zębów hehe:). My liczyliśmy ząbki, bo u trzylatka jest ich 20 ;). My pewnie po świętach będziemy przerabiać lapbook'a. Czekamy na więcej ząbkowych pomysłów (mam nadzieję, że pojawią się przed świętami ;)).

    OdpowiedzUsuń
  3. Strona z zepsutymi zębami jest moją najmniej ulubioną... ale lubię stronę z jedzonkiem, którego zęby nie lubią:P sprytnie wymyśliłaś to, że bakterie też najbardziej lubią słodycze:D
    śmieszny wpis :) i fajna paszcza :D

    Frau Obersturmbannfuhrer ;)

    OdpowiedzUsuń