poniedziałek, 16 września 2013

Grzybobranie

W sobotę wybraliśmy się do lasu na grzybobranie. Zebraliśmy pełne wiaderko, przede wszystkim podgrzybków, ale były też koźlarze. Wiktor zwracał uwagę również na grzyby niejadalne i był zawiedziony, że jest ich więcej.
Mam nadzieję, że wybierzemy się tam ponownie. Kto jest chętny? :-)


Grzybowe korale! :-)
 
(Uzupełnienie  - znalazłam jeszcze jedno zdjęcie).

5 komentarzy:

  1. Ja, jako najlepszy grzybiarz oczywiście idę :D

    OdpowiedzUsuń
  2. haha tiaaa.. Grzybiarz wszechświata :p ja też idę:D mech mi usycha;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też bym się wybrała gdybym umiała zbierać grzyby ...

    OdpowiedzUsuń