poniedziałek, 30 września 2013

Szlaczki na dużym formacie

Na kartonie Wiktor ponaklejał dinozaury, które spacerowały po 'ścieżkach' - bez tego, wydaje mi się, że nie chciałby malować szlaczków. (Strasznie długo zastanawiał gdzie, którego umieścić.)
Ja przygotowałam farby oraz spinacze z wacikami. W moim zamyśle, szlaczki miały być malowane wacikami, jednak nie wyszło! farba szybko się kończyła a Wiktor się wściekał. Zgodził się na malowanie palcami. Na koniec próbował jeszcze poprawiać wacikami.


5 komentarzy:

  1. Sposób na malowanie zawsze się jakiś znajdzie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. łoł łoł abstrakcja mu wyszła:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Od kilku dni staram się zachęcać go do malowania i rysowania (a nie jest to łatwe, ma jakąś niechęć do tego typu zajęć), ponieważ Pani nauczycielka zwróciła mi uwagę, że pod tym względem jest sporo słabszy od pozostałych dzieci w grupie.

    OdpowiedzUsuń
  4. ojej szkoda, to może pokaże mu jak się maluje akwarelami.. ;> pod warunkiem że mi nie pomiesza kolorów!:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma szans, że nie pomiesza! to jego ulubione zajęcie. więc odpada. ale dzięki za chęci :-)

      Usuń