Od kilku miesięcy Wiktor potrafi bawić się sam. (W końcu doczekaliśmy tego momentu).
A w co się bawi?
Najczęściej autami lub dinozaurami.
Wymyśla różne scenki, sytuacje, powtarza obejrzane filmiki, a nawet wiadomości z tv np tir wypadający z drogi, ustawia kolejki na komodzie, stole, kanapie (czasem nie ma gdzie usiąść).
A to koszyk z narzędziami paleontologa, który sam sobie przygotował.
Czasami bawi się jakimś przedmiotem, inscenizując różne zdarzenia, np dziadkiem do orzechów, który jest odnalezionym przez niego podgrzybkiem lub śpioszki Gabrysia chodzącym 'niuniolem' ;-).
hehe zabawna ta nazwa śpioszków
OdpowiedzUsuńhahaha co to jest niuniol?:P
OdpowiedzUsuńniezła kolekcja dinozaurów nie ma co :)
Naliczyliśmy 68 albo 86 dinozaurów :-).
OdpowiedzUsuńJa czasami mówię do Gabrysia 'niunio', 'niuniuś', co spodobało się Wiktorowi.