środa, 6 listopada 2013

Liście

Tutaj zestaw liści z zeszłego roku, ale nie cieszył się zbytnim zainteresowaniem.


Malowanie liści, które zostały przyczepione do tablicy z kalendarzem jako motyw jesienny.


Tak mu się spodobało, że następnego dnia malował kolejne liście.

 

Pokazałam Wiktorowi co można stworzyć z jednego liścia :-).


Następnego dnia wracając z przedszkola zebraliśmy kilka liści (po deszczu wszystko było mokre), a późnym popołudniem, wykonaliśmy taką pracę:

Jest las, stegozaur, pająk, mrówka, biedronka, żuk, ryś, ryba, drzewo z owocami, borowik szatański i zajączek. Rysunek przedstawia rozgniecionego i zakrwawionego pająka ;-).


Na tym blogu jest wiele wspaniałych i inspirujących zabaw http://emilowowarsztatowo.blogspot.com/.
Zrobiliśmy ozdobę/mobil z zasuszonych liści - nadal wisi w pokoju. Gabryś często wyciąga rączki do liści, umożliwiamy mu dotknięcie a wtedy mobil lekko się buja.


Znaleźliśmy czyste miejsce (bez psich kup), gdzie chłopcy mogli poszaleć w liściach.


Wiktor dopasowywał liście do obrysu wykonanego kredą.

 Zrobiliśmy jeża.

 Twórczość Taty:


Zachęcona pracą przyjaciół z Warszawy, zrobiłam lampion - Wiktor nie miał ochoty robić go ze mną, bawił się z tatą, budowali miasto (od kilku tygodniu ulubiona zabawa). - zdjęcia brak.

5 komentarzy:

  1. a ja myślałam, że te prace są z przedszkola! fajne pomysły:D ozdoba/mobil na żywo robi wrażenie;) a lampion jest super, w sumie szkoda, że go nie włączyliśmy jak byłam;)
    ps. musicie mi pożyczyć ten zestaw liści, bo nie znam się na drzewach :p

    OdpowiedzUsuń
  2. lampion robi wrażenie, może jeszcze będzie przy następnej wizycie.
    możemy pożyczyć :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio wcale nie palę świeczek ale u Was chętnie zobaczę:)
      a halloweenowa dynia już w poniedziałek była wyrzucona bo się zepsuła:o

      Usuń
  3. Ale bombowe pomysły! A ta praca związana z dorysowywaniem różności do liści to Wiktor sam wymyślał i robił te zwierzątka/rośliny/grzyby?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sam nie, podpowiadałam mu co można zrobić i podpytywałam czy wie jak, który liść pasuje, co trzeba dorysować - to raczej wspólna praca. Ale najważniejsze, że mu się podobało.

      Usuń