piątek, 8 listopada 2013

Zrobione przez starszego brata

Podsunęłam Wiktorowi pomysł zrobienia dla Gabrysia grzechotek. Użyliśmy do tego pudełek po ciastolinie i różnych małych elementów. Bardzo mu się to spodobało, wrzucał wypełnienia, zamykał pudełka i prezentował Gabrysiowi.


Gabryś zainteresowany, ale tylko pakowaniem pudełek do buziala - jeszcze nie interesuje go zaglądanie do środka/pukanie/grzechotanie.

W tej chwili jest już 3cia wersja grzechotek - jak widać Wiktor miał z tego większą frajdę niż Gabi :-).

2 komentarze:

  1. Oj tak, podoba mu się to :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No i proszę jakie fajne zajęcie dla obojga chłopców. A Gabryś widać bardzo zainteresowany :)

    OdpowiedzUsuń