poniedziałek, 25 listopada 2013

Mega pajęczyna



Kłębek wełny rozwinięty między meblami - pajęczyna gotowa. Wiktor miał za zadanie przejść przez pajęczynę bez dotknięcia nici, co zbudziłoby wielkiego pająka, tj. drzemiącego na materacu Tatę.


Na koniec, dodaliśmy jeszcze różne tasiemki i wstążki oraz klamerki do bielizny, które udawały muszki złapane w sieć. Wiktor wyjmował muszki (ćwiczenia dla paluszków) i latał między nićmi (ćwiczenia dla całego ciała).



7 komentarzy:

  1. Woww ale zabawa..!! pająk się zbudził?
    ps. a pozniej wstała pułapka na złodzieja pod balkonem?:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zbudził się i był w szoku, że nie może się ruszyć :D.
      Pod balkonem - nie? pod stołem - widziałaś.

      Usuń
    2. Haha ciekawe :p chodziło mi o tą pułapkę pod stołem pod balkonem:p

      Usuń
  2. Ale świetna gimnastyka! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jej!! Robiłam kiedyś (sobie) taką samą!!! :D chlip.. dziecięce lata się przypomniały ;P

    Udało się nie dotknąć? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na początku starał się nie dotknąć, ale ponieważ pająk mocno spał można było poszaleć ;-).

      Usuń